Przebieg prac w ostatnich latach nad tytułowym aktem prawnym przypomina miks opery mydlanej z przeciąganiem liny. Powstało wiele koncepcji i wersji kompleksowego uregulowania kwestii związanych z jakością w ochronie zdrowia. Zeszłoroczne projekty z lipca i listopada spotkały się z licznymi głosami krytyki, m.in. dotyczącymi systemu raportowania zdarzeń niepożądanych czy roli Narodowego Funduszu Zdrowia w ocenie jakości placówek.
W ostatnich tygodniach ponownie wzmożono prace na projektem ustawy i obecnie trafił on do prac Komisji Prawniczej.
Co zakłada skorygowany projekt:
- wszystkie placówki, nie tylko szpitale, będą zobligowane do wdrożenia wewnętrznego systemu monitorowania zdarzeń niepożądanych obejmującego rejestrację i analizę zdarzeń z wykorzystaniem analiz przyczyn źródłowych (RCA) w ciągu 18 miesięcy od wejścia w życie ustawy;
- przesyłanie zgłoszonych zdarzeń niepożądanych i analiz przyczyn źródłowych do systemu teleinformatycznego prowadzonego przez ministra właściwego do spraw zdrowia. Co do tego aspektu wiele osób ma obawy dotyczące denuncjacji i późniejszej, ewentualnej odpowiedzialności placówki i personelu przy nadal niefunkcjonującym prawdziwym systemie no-fault;
- wszystkie placówki, po warunkiem zawarcia umowy z NFZ, udzielające świadczeń opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych obligatoryjnie będą musiał uzyskać autoryzację. We wcześniejszych wersjach wymóg dotyczył wyłącznie szpitali;
- powstanie modelu pozasądowej kompensacji szkód wynikających ze zdarzeń medycznych zastępującego nieefektywne Wojewódzkie Komisje ds. orzekania o zdarzenia medycznych. Powiązany z nim będzie Fundusz Kompensacyjny Zdarzeń Medycznych zarządzany przez Rzecznika Praw Pacjenta;
Więcej m.in. na stronie Rzecznika Praw Pacjenta.
Linki, w tym link do treści projektu poniżej: